W pierwszą niedzielę lipca br. siatkarze plażowi zaplanowali sobie spotkanie na Plaży Miejskiej w Myśliborzu, aby uczcić pamięć po Andrzeju Kowalczyku, byłym dyrektorze miejscowego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz wielkim propagatorze sportu, którego bezlitosna śmierć wyrwała z naszych szeregów. II Memoriał Jego imienienia był świętem plażowej siatkówki, a mógł się odbyć przede wszystkim dzięki Starostwu Powiatowemu w Myśliborzu, które przeznaczyło stosowną kwotę na jego przeprowadzenie w ramach realizacji zadania: Wspieranie i upowszechnianie kultury fizycznej - popularyzacja aktywnego uprawiania sportu wśród mieszkańców powiatu myśliborskiego - II Memoriał im. Andrzeja Kowalczyka". Ponadto w znacznym stopniu do powodzenia naszego turnieju przyczyniła się pani Wiesława Ścibiorska - Radna Rady Miejskiej w Myśliborzu, przeznaczając połowę diety radnego na poczet Memoriału. Swój udział mieli także p.o. dyrektora OSiR Dariusz Wróbel oraz sekretarz Urzędu Miejskiego Pani Katarzyna Królak.
Liczyliśmy, że do udziału w imprezie zgłosi się maksymalnie 7 - 8 duetów, a tymczasem przybylo aż 13. Z przyczyn formalnych jeden z duetów musiał zrezygnować. Stało się tak z winy niżej podpisanego, za co serdecznie przepraszam wyeliminowany duet, ktory [nomen omen] wylosował nr .... 13.
Niespodziewanie do II Memoriału swój akces zgłosiły 4 przyjezdne duety, w tym dwa z Międzyrzecza, jeden z Lipian oraz jeden z Górzycy. Jak się okazało duety te zajęły cztery czołowe miejsca. Wielkiego pecha miał duet "Myślibora" (Arek Sztoban i Szymon Marczyk), którzy w pierwszym meczu trafili na inny duet myśliborski "Teletubisie" [Paweł Kwieciński i Piotr Romiszewski] i pokonali ich nie bez trudu, a w następnym meczu trafili na jednego z faworytów, czyli "Orzeł-1" Międzyrzecz (Marcin Wanat i Kamil Dobrowolski), ulegając im po bardzo ciekawym pojedynku. W repasażach trafili na ubiegłoroczych zwycięzców, czyli duet z Drezdenka "Bez nazwy" (Marlena Dychowska i Tomek Prońko). W tym duecie tylko Tomek grał w ubiegłym roku, ale Marlena godnie zastąpiła "szwagra", który grał z nim w parze. Nasz duet uległ im. po ciekawej i stojącej na dobrym poziomie grze. Z pokonaniem w pierwszym swoim meczu zespołu "Bez nazwy" nie miał problemów inny duet z Międzyrzecza - "Orzeł-2" (Piotr Pabisiak i Mariusz Szulikowski). Ten team szedł jak burza od zwycięstwa do zwycięstwa i w całym Memoriale nie przegrał nawet jednego seta. Prezentowali duże umiejętności, spokój w grze i wzajemne zrozumienie i zaufanie do tego co czyni partner. To wszystko złozyło się na ich triumf w całej imprezie. Bardzo silnym duetem okazała się ekipa "Hallo Pizza" z Lipian (Leszek Schmach i Michał Tomaszewski). Zaczęli od wolnego losu w pierwszej rundzie a w drugiej rundzie pokonali pokonali team "Orzeł-1" po niesamowicie zaciętym spotkaniu. I po jednym spotkaniu byli już w półfinale, w którym spotkali się z "Debeściakami" (Paweł Hajkowicz wraz z partnerem). To spotkanie także zakończyło się ich zwycięstwem i doszli do finału, a którym czekał na nich team "Orzeł-2". To spotkanie było także emocjonujące i zakończyło się zwycięstwem międzyrzeczan. Wcześniej w półfinale doczekaliśmy się derbów Międzyrzecza, w którym "Orzeł" uległ swoim krajanom. We wcześniejszym spotkaniu "Orzeł-1" bez problemów pokonał duet mieszany z Drezdenka - "Bez nazwy". W meczu o III miejsce "Orzeł-1" nie bez problemów pokonał duet "Debeściaki". W zespole tym, na przestrzeni całego turnieju bardzo dobrze zaprezentował się Paweł Hajkowicz, który nie imponując warunkami fizycznymi wiele punktów zdobywał ciekawymi, plasowanymi atakami. Grał ekstra, a że partnera miał także bardzo dobrego, więc nie dziwi walka o medale.
Z myśliborskich duetów najlepiej zaprezentował się team "Dracula" (Sebastian Draczyński i Grzegorz Stefanowicz). Ten młody duet zaprezentował się dobrze biorąc pod uwagę fakt, że Grzesiek jest... koszykarzem i obaj grali w tym roku po raz pierwszy na piasku. Nigdy ze sobą nie grali.
W II Memoriale grały także następujące duety: "Maki" (Łukasz Makowski i Kamil Kawa) z Myśliborza, "Michelin" (Karol Korniak i Damian Ligocki) z Barlinka, "Sułtani" (Kacper Brus i Maciej Sobociński) oraz "Kula i Spóła" (Dominik Kula i Kacper Świątek) z Myśliborza.
CIEKAWSZE WYNIKI:
ORZEŁ-2 - BEZ NAZWY 2:0 [15:8, 15:12], MAKI - KULA i SPÓŁA 2:1 [15:12; 6:15; 11:7]; MYŚLIBOR - TELETUBISIE 2:0 [16:14; 15:10]; SUŁTANI -DRACULE 2:1 [17:15; 10:15; 11:6]; DEBEŚCIAKI - MAKI 2:0 [15:4; 15:3]; ORZEŁ-2 - MICHELIN 2:0 [15:3, 15:4]; ORZEŁ-1 - MYŚLIBOR 2:0 [15:10; 15:11]; ORZEŁ-1 - HALLO PIZZA 1:2 [15:13; 13:15; 9:11]; DEBEŚCIAKI - DRACULA 2:0 [15:6; 15:9]; ORZEŁ-1 - BEZ NAZWY 2:0 [6; 8].
PÓŁFINAŁY:
ORZEŁ-2 - ORZEŁ-1 2:0 [12,10]; HALLO PIZZA - DEBEŚCIAKI 2:0 [15:11; 15:10].
Mecz o III m. - ORZEŁ-1 - DEBEŚCIAKI 2:0 [15:10; 18:16].
Mecz o I m. - ORZEŁ-2 - HALLO PIZZA 2:0 [15:12; 15:10].
KOLEJNOŚĆ TURNEJU
1. ORZEŁ-2 Międzyrzecz
2. HALLO PIZZA Lipiany
3. ORZEŁ-1 Międzyrzecz
4. DEBEŚCIAKI Górzyca,
5-6. DRACULA Myślibórz
BEZ NAZWY Drezdenko
7-8 TELETUBISIE Myślibórz
KULA i SPÓŁA Myślibórz
9-12 MYŚLIBOR MYŚLIBÓRZ
MAKI Myślibórz
MICHELIN Barlinek,
SUŁTANI Myślibórz
Nagrody finansowe dla zdobywców trzech pierwszych miejsc ufundowali:
- Danuta Kowalczyk - wdowa po Andrzeju,
- Karolina Olszewska - córka,
- Wiesława Ścibiorska - Radna Rady Miejskiej w Myśliborzu
Puchary dla zdobywców czterech pierwszych miejsc fundowali:
- Starostwo Powiatowe w Myśliborzu,
- Wiesława Ścibiorska - Radna Rady Miejskiej w Myśliborzu,
- Danuta i Zenon Kołodziejczakowie - przedsiębiorcy z Myśliborzyc
Na zakończeniu turnieju puchary, dyplomy i nagrody wręczali:
- Mariusz Norsesowicz - członek stały Rady Powiatu Myśliborskiego,
- Wiesława Ścibiorska - radna Rady Miejskiej w Myśliborzu,
- Katarzyna Królak - Sekretarz Gminy Myślibórz,
- Dariusz Wróbel - p.o. dyrektor OSiR Myślibórz.
Po wręczeniu nagród nastąpiła wspólna konsumpcja pizzy. Wielkie podziękowania należą się pracownikowi OSiR, który bardzo sprawnie przygotował 2 boiska do gry oraz po zakończeniu imprezy zebrał sprzęt.
II Memoriał im. Andrzeja Kowalczyka dobiegł końca. Niżej podpisany dzięki ludziom dobrej woli mógł go sfinalizować. Podziękowania dla wszystkich, którzy w mniejszym lub większym stopniu przyczynili się do jego powodzenia, a w tym sędziom: Jackowi Dolacińskiemu, Arkowi Sztobanowi, Darkowi Wróblowi, Zygmuntowi Macowi za sprawne prowadzenie spotkań.
Mamy nadzieję, że w przyszłości Memoriał im. Andrzeja Kowalczyka - człowieka, który przez całe życie oddany był pracy w OSiR, będzie kontynuowany przez jego następcę.
Opr. Stanisław Trusiuk
foto. Stanisław Trusiuk, Dariusz Wróbel